IV runda Rallysprintu AB CUP oraz BMW-Challenge, jak również III runda Kujawsko-Pomorskiego Rallysprintu odbyła się na toruńskim klasyku zawodów – wojskowym poligonie. Automobilklub Bydgoski przygotował dla uczestników długie, szybkie i techniczne 3 odcinki, które kierowcy pokonywali 4-krotnie. Do niedzielnych zawodów zgłosiło się 42 uczestników, jednak sporo z nich miało problemy już na treningu z dalszą jazdą i zakończyło zawody jeszcze przed startem tak jak Paweł Roszek i Igor Bartołd.
Parę minut po godzinie 11 odbyła się odprawa poprowadzona przez Jacka Kociszewskiego – dyrektora zawodów – a następnie zawodnicy ruszyli do zapoznania z pierwszym odcinkiem i do startu. Nawierzchnia prób była sucha i nic nie zapowiadało, że pogoda nad toruńskim poligonem się zmieni, chłodno i wietrznie było do końca dnia. Jednak atmosfera wśród zawodników była gorąca! Ich rywalizacja, już tradycyjnie, była na bardzo wysokim poziomie – często jechali na 101% swoich możliwości, co w pewnym momencie skończyło się pechowym wypadnięciem z trasy i uderzeniem w drzewo.
Jarosławowi Kołaczewskiemu w BMW e30 320 nic się nie stało i jako wytrwały kierowca zakończył szczęśliwie zawody. Mimo wielu problemów technicznych w rajdówkach, kierowcy robili wszystko, by przejechać wszystkie odcinki. Oczywiście należy też wspomnieć o bardzo efektownej i ciekawej jeździe uczestników, oj było na co popatrzeć. Kierowcy podczas czekania na swój kolejny przejazd dzielnie śledzili i analizowali wyniki, które na bieżąco były wyświetlane na monitorach tuż przy biurze zawodów.
Do niedzielnej rywalizacji BMW-Challenge dołączył nowy kierowca – Konrad Kojda, jadący BMW e30 318is w klasie SPORT, tuż po zawodach jego brat Michał (pilot) napisał:
„Od jakiegoś czasu, po namowach Paprocha, chcieliśmy spróbować startu w BMW Challenge. Teraz żałujemy, że nie daliśmy rady pojechać od początku sezonu. Po eliminacji w Toruniu możemy powiedzieć otwarcie: w tak dobrej imprezie jeszcze nie jechaliśmy! Bardzo dobrze przemyślane trasy, techniczne, wąskie, praktycznie zakręt w zakręt i niesamowicie przyjazna atmosfera w AK Bydgoskim zaskoczyła nas pozytywnie. Takich „oesów” i tylu równo i szybko jeżdżących zawodników w tylnonapędówkach próżno szukać gdzie indziej. Dzięki solidnemu przygotowaniu w firmie MK-Auto nasz bolid dowiózł nas do mety w środku stawki, więc jest sporo do nadrobienia. Sukcesem dla nas jest ukończenie zawodów. Szkoda, że tylu chłopaków się wysypało, bo ustawianie nas-żółtodziobów w szeregu mogło wyglądać jeszcze efektowniej. Do zobaczenia na którejś z kolejnych eliminacji!”
Koło godziny 18-tej zawody dobiegały końca i nastał czas wręczenia pucharów najlepszym zawodników tej rundy. Najszybszym kierowcą został Jakub Glasse w BMW compakt. Puchar za II miejsce otrzymał Paweł Grabowski w BMW e30 325. Trzeci był Piotr Rogala, jadący Subaru Imprezą.
Poszczególne klasy kolejno wygrali:
II – Tomasz Terlikowski (Suzuki Swift), Szymon Świątkowski (Fiat CC), Sławomir Zieliński (Honda Civic)
III – Oskar Lubieński (Honda Civic), Piotr Kołodziej (Honda CRX)
IV – Dominik Głębicki (Opel Astra), Arkadiusz Krawczyński (Opel Astra OPC), Maciej Erdmann (Nissan Sunny)
V – Piotr Rogala (Subaru Impreza), Waldemar Balcerek (Subaru Impreza), Andrzej Buszkiewicz (Subaru Impreza)
Najszybszy w klasie OPEN był Jakub Glasse w BMW compakt. II miejsce należało do Pawła Grabowskiego, jadącego BMW e30 325. Na trzecim miejscu podium stanął Marcin Biadała w BMW M3.
W klasie HOBBY zwyciężył Marcin Worotnik (BMW e30 318is). Za nim, na II miejscu, uplasował się zawodnik Mariusz Kraszewski w BMW e30. Najniższe miejsce podium należy do Mikołaja Borka, jadącego w BMW e30 318is.
Tomasz Smorawiński był najszybszym uczestnikiem zawodów BMW-Challenge w klasie SPORT. Puchar za II miejsce otrzymał Lech Kaczmarek, który jechał „na dwie nogi” z Maciejem Figlem – III miejsce, w niezatapialnym BMW s30 318is.
W klasyfikacji zespołowej wygrał Figma ProRally (Jelenia Góra), następnie PERFORMA (Warszawa) i DAKAR-SPORT (Bydgoszcz).
Podziękowania dla www.RallyShop.pl i Markgum za ufundowanie nagród dla zawodników.