Blisko 50 kierowców wzięło udział w trzeciej już rundzie Ogólnopolskiego Rallysprintu AB CUP, organizowanego przez Automobilklub Bydgoski. Rywalizacja tym razem toczyła się na toruńskim poligonie, na którym część zawodników miała możliwość przygotowania się do sobotnich zawodów już w piątkowe popołudnie podczas treningu.
Weekendowe emocje rozpoczęły się od porannego przyjechania na obiekt, zgłoszenia się i odebrania dokumentów, potrzebnych do startu, a następnie można było przystąpić do odcinka testowego. Po odprawie kierowcy ruszyli na zapoznanie z odcinkiem specjalnym, podczas którego spadł deszcz – na szczęście z każdą kolejną godziną było coraz cieplej, a deszcz towarzyszył nam jeszcze tylko przy popołudniowym rozdawaniu pucharów.
Poligon, na którym rozgrywana była walka o najlepsze przejazdy, to specyficzne miejsce z wąskimi uliczkami z betonowych płyt, wokół głównie drzewa i krzewy, a sama nawierzchnia dość wyboista i nierówna – mimo to odcinek był techniczny z wieloma ślepymi zakrętami i nagłymi dohamowaniami, odpowiedni zarówno dla mocnych i szybkich BMW M3 czy Lancerów Evo IX, jak również dla tradycyjnych Fiatów 126p czy Fiatów SC. Doskonały teren dla każdego.
O zawodach opowiada zwycięzca klasy S1400, Michał Sobkowiak: „Jestem pod ogromnym wrażeniem III edycji, która odbyła się w Toruniu na poligonie, odbyło się aż 9 OS’ów, które dały mi sporo satysfakcji. Jazda „pełnym ogniem” w ciasnych alejkach dawała spory zastrzyk adrenaliny. Trzy różne trasy stworzone przez organizatora wymagały dużego skupienia, oraz dużej precyzji w pokonywaniu zakrętów po 90 stopni przy dużej prędkości – trzeba było uważać żeby nie przesadzić . Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w tych zawodach. Gratuluję również moim rywalom – Wojtkowi Kurosińskiemu za zajęcie 2 miejsca i Mateuszowi Urbaniakowi za zajęcie 3 miejsca.”
O swoich przygodach mówi Michał Komorowski, który obiekt zna z 2012 roku, kiedy startował jeszcze Oplem Astrą, teraz wziął udział BMW e46 compact: „Zostałem zalany przez przebitą w kabinie butelkę pepsi, urwałem gałkę zmiany biegów w trakcie jednego przejazdu, nie mogłem się odnaleźć w miejscu gdzie jedno z aut zgubiło olej i zasypane to było piaskiem, strasznie wolno tam jechałem. Ostatecznie, co najbardziej cieszy, udało się zakończyć zawody bez awarii. W klasie 5/10 i w generalce 21/48.”
„Trochę zawiedziony byłem małą frekwencją w klasie WRC – ale nie brakowało bardzo szybkich M3. Organizatorzy wycisnęli z terenu 100%. W porównaniu z innymi imprezami na których bywam, szacunek za pomiar czasów i system kar. Nie słyszałem żadnych pretensji w tych kwestiach, a jak przy okazji dobrej zabawy walczy się o punkty to jest to bardzo ważne! Atmosfera jak zwykle świetna.” – powiedział zwycięzca klasyfikacji generalnej AB CUP, Waldemar Balcerek.
Organizacja III rundy została przeprowadzona bardzo sprawnie, bez opóźnień i zbędnego czekania. Już o godzinie 18-tej odbyło się rozdanie nagród. Puchar za pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej AB CUP otrzymał, wcześniej już wspomniany, Waldemar Balcerek jadący Mitsubishi Lancerem Evo IX. Drugie miejsce należało do Macieja Figla, siedzącego za kierownicą BMW e36 M3. Na trzecim stopniu podium stanął Michał Kijanka, kierujący BMW e36.
W poszczególnych klasach kolejno zwyciężyli:
Klasa S1400 – Michał Sobkowiak, Wojtek Kurosiński, Mateusz Urbaniak,
Klasa S1600 – Marek Żywocki,
Klasa S2500 – Igor Bartołd, Włodzimierz Wesołek, Robert Kaczorowski,
Klasa WRC – Waldemar Balcerek, Piotr Brzoskowski, Piotr Kałmuczak,
Automobilklub Bydgoski dziękuje za wsparcie oficjalnemu dostawcy opon www.racingtires.pl i www.rallyshop.pl oraz już teraz zaprasza wszystkich do udziału w IV rundzie cyklu AB CUP, która odbędzie się 12 lipca na lotnisku w Bednarach.